Hitem 10. kolejki Fortuna 1 Ligi będą Derby Rzeszowa. Choć zarówno Stal, jak i Resovia, znajdują się w dolnych rejonach tabeli, to takie spotkania zawsze mają swój smaczek i obfitują w wiele ciekawych momentów, nie tylko na boisku, ale też na trybunach.
Polonia Warszawa – Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 września 18:00
Piłkarze Polonii nie są w najlepszej formie. Od ponad miesiąca nie potrafią wygrać. Ostatnie ligowe zwycięstwo odnieśli bowiem 19 sierpnia, gdy ograli 3:0 Chrobrego Głogów.
Co prawda we wtorek wygrali też w Fortuna Pucharze Polski, ale bardzo długo męczyli się z drugoligową Skrą Częstochowa. Do zapewnienia sobie awansu potrzebowali dogrywki.
W jej trakcie doszło do skandalu, który ujawnił trener Polonii, Rafał Smalec. Na pomeczowej konferencji stwierdził, że po tym, jak dostał czerwoną kartkę i opuścił ławkę, został pobity przez ochronę i prezesa Skry, Artura Szymczyka.
– Pan ochroniarz zaczął mnie za szyję łapać, dusić, wciskać mi „Jabłko Adama” do środka i twierdził, że on mnie nie dotyka. Prezes klubu zaczął mnie szarpać – przyznał szkoleniowiec Polonii. Kibice nie mogli tego zobaczyć, bo wokół boiska w Częstochowie nie ma trybun, a transmisji meczu nie było.
Tak głośno nie jest wokół Podbeskidzia. Drużyna spokojnie pracuje, choć też ma większe ambicje, niż 13. miejsce, na którym się znajduje.
Ekipa Grzegorza Mokrego też ma problem z wygrywaniem meczów. Sporo za to remisuje. W tym sezonie już sześciokrotnie, najwięcej ze wszystkich drużyn Fortuna 1 Ligi, dzieliła się punktami z rywalami. Jak będzie w piątek? Mecz zapowiada się remisowo, ale na tym poziomie rozgrywkowym wszystko się może zdarzyć.
Arka Gdynia – Motor Lublin 29 września 20:30
Motor miał rewelacyjny początek sezonu. Beniaminek nadal znajduje się w czołówce Fortuna 1 Ligi, ale wydaje się, że wpadł w mały kryzys. Przegrał 2 ostatnie mecze w lidze, odpadł też z Fortuna Pucharu Polski, ale na usprawiedliwienie podopiecznych Goncalo Feio, trzeba podkreślić, że mierzyli się ekstraklasową Puszczą Niepołomice.
Lublinianie będą mieli szansę na odbudowanie się, w meczu z Arką Gdynia. Ekipa znad morza jest typową drużyną Fortuna 1 Ligi – może wygrać z każdym, ale też z każdym przegrać.
Ostatnio, w krótkim czasie, dwukrotnie pokonała Miedź Legnica, najpierw w lidze, a potem w Fortuna Pucharze Polski. Mówi się jednak, że „nie zawsze jest niedziela”, tak samo Arka nie gra tylko z Miedzią, musi więc męczyć się z innymi rywalami w lidze, którzy mogą jej sprawić więcej problemów, a Motor na pewno jest w tym gronie.
Miedź Legnica – Chrobry Głogów 30 września 15:00
Derby Dolnego Śląska, choć trochę mniej znaczące niż Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin, ale dla ludzi z tego regionu, jest to ważne spotkanie. Patrząc w tabelę, wydaje się, że faworyt jest jeden, ale patrząc na formę obu drużyn z ostatniego miesiąca, nie jest to takie pewne.
Miedź jest jednym z głownych faworytów do awansu, ale ostatni mecz wygrała 20 sierpnia ze Stalą Rzeszów 2:1. Z kolei Chrobry, po fatalnym początku, odbudowuje się. W trzech ostatnich meczach zanotował 2 zwycięstwa i remis. Choć ostatnio, drużynie Piotra Plewni, zdarzyła się wpadka i porażka w Fortuna Pucharze Polski z Wisłą Puławy, to jednak nie wolno przekreślać ich szans w spotkaniu z Miedzią, gdzie zagrają już najmocniejszym składem. W pucharowej konfrontacji, wielu piłkarzy dostało bowiem okazję do odpoczynku.
Odra Opole – GKS Katowice 30 września 17:30
Oba zespoły odpadły z Fortuna Pucharu Polski. Oba za rywali miały drużyny występujące w PKO Ekstraklasie. Odra mierzyła się ze Stalą Mielec, a GKS z Górnikiem Zabrze. Lepiej zaprezentowali się opolanie, którzy są liderem Fortuna 1 Ligi i pokazali, że mogą rywalizować z ekstraklasowiczem, jak równy z równym. Z kolei GKS przegrał aż 0:4.
W lidze też ta różnica jest widoczna. Odra to rewelacja rozgrywek. Z kolei GKS miał dobry początek sezonu, ale przegrał 2 ostatnie mecze i spadł na 9. miejsce. Podopieczni Rafała Góraka nie zamierzają się jednak poddawać i chcą powalczyć o punkty w trudnym spotkaniu z liderem.
Stal Rzeszów – Resovia 30 września 20:00
Derby Rzeszowa, to zawsze święto, nie tylko na Podkarpaciu, nawet mimo niskich miejsc w tabeli obu drużyn. Stal jest przedostatnia, a Resovia znajduje się tuż nad strefą spadkową.
Pomiędzy obiema ekipami jest tylko punkt różnicy. Zapowiada się więc ciekawe spotkanie ze świetną oprawą, bo kluby doszły do porozumienia, że gospodarz przekaże gościom 3100 biletów.
Choć obie drużyny grają na jednym stadionie, to formalnym gospodarzem będzie Stal. Kibice Resovii też jednak licznie się pojawią, co tylko uatrakcyjni widowisko.
Wisła Kraków – Wisła Płock 1 października 12:40
Wisła Płock ostatnio gra bardzo dobrze. Słabo zacżęła sezon, ale ostatnio, po efektownym zwycięstwie 4:1 z GKS-em Tychy, znalała się już w strefie barażowej. Później, co prawda, „Nafciarze” odpadli z Fortuna Pucharu Polski, z tym samym rywalem, ale mogą skoncentrować się na lidze.
Z kolei „Biała Gwiazda” awansowała dopiero po dogrywce. Niektórzy piłkarze mogą być przez to zmęczeni. Choć mecz z Lechią zaczęli rezerwowi, to w końcówce podstawowego czasu, weszli podstawowi zawodnicy, którzy w nogach, mają więcej minut, niż planowano. Jak to się odbije na ich dyspozycji, przekonamy się już w niedzielę.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Lechia Gdańsk 1 października 15:00
W tym spotkaniu obie drużuny mogą być zmęczone. Lechia bowiem musiała grać dogrywkę, a jeszcze więcej czasu, na boisku, spędzili piłkarze Bruk-Betu, bo pokonali Kotwicę Kołobrzeg dopiero po rzutach karnych.
Niecieczanie mają ostatnio dobry okres. Od 4 spotkań są niepokonani. Z kolei Lechia prezentuje się w kratkę.
To bardzo ważny mecz dla obu drużyn. Jedni i drudzy mają bowiem po 14 punktów i zwycięzca może wskoczyć do strefy barażowej.
GKS Tychy – Znicz Pruszków 1 października 18:00
GKS od początku znajduje się w czołówce. Ostatnio jednak tyszanom powinęła się noga i przegrali aż 1:4 z Wisłą Płock. Wzięli jednak rewanż w Fortuna Pucharze Polski.
Teraz ekipa ze Śląska zmierzy się z beniaminkiem. Znicz to jednak bardzo poukładana drużyna, ale faworyt tego meczu jest jeden i każdy inny wynik, niż zwycięstwo tyszan, będzie niespodzianką.
Górnik Łęczna – Zagłębie Sosnowiec 2 października 18:00
Pod wodzą Artura Derbina, Zagłębie powoli się odbudowuje. Ostatnio jednak przegrało z Bruk-Betem, a teraz czeka ich jeszcze trudniejsze zadanie. Zmierzą się bowiem z jedyną niepokonaną drużyną w Fortuna Pucharze Polski – Górnikiem Łęczna.
Podopieczni Ireneusza Mamrota pokazali klasę w pucharze, gdzie co prawda odpadli w rywalizacji z Cracovią, ale o wyniku zdecydowały błędy bramkarza. W polu, gra była wyrównana i jeśli Górnik ten poziom utrzyma, to do końca sezonu może się liczyć w walce o awans.
Michał Przybycień