Ilość kibiców na trybunach oraz goli zdobywanych przez całą pierwszą część sezonu. Liczebność obcokrajowców w klubowych szatniach, jak i również liczby żółtych kartek i nie tylko. Mniej więcej tak, co pół roku, za pośrednictwem wszystkich wyliczeń encyklopedii polskiej piłki, jaką jest portal 90minut.pl dokonujemy pewnej, ligowej inwentaryzacji danej ligi i sprawdzamy, jakość tego piłkarskiego produktu – dziś na zapleczu Ekstraklasy.

Przez ostatnie lata (aż do dziś) drugi poziom rozgrywkowy albo na chwilę dowoził nam uznane marki do Ekstraklasy, jak miało to miejsce ostatnio w przypadku Ruchu Chorzów, ŁKS-u Łódź albo był miejscem, do którego te uznane marki spadały (takie jak np. Wisła Kraków) albo po prostu po latach wskakiwały, jak nie tak dawno Polonia Warszawa czy nieco wcześniej Stal Rzeszów. I właśnie obecność kilku klubów z większych miast, z taką przeszłością od lat sprawia, że zaplecze ekstraklasy pod względem zainteresowania i frekwencji idzie w górę, czego dowodem są oczywiście poniższe dane.

JESIEŃ 2024 – 704867 widzów (średnia 4100 na mecz)

JESIEŃ 2023 – 686847 widzów (średnia 4100 na mecz)

JESIEŃ 2022 – 555749 widzów (średnia 3400 na mecz)

JESIEŃ 2021 – 491969 widzów (średnia 2900 na mecz)

JESIEŃ 2020 – 129154 widzów (średnia 2000 na mecz)

JESIEŃ 2019 – 355408 widzów (średnia 2000 na mecz)

JESIEŃ 2018 – 358435 widzów (średnia 1900 na mecz)

JESIEŃ 2017 – 377507 widzów (średnia 2200 na mecz)

JESIEŃ 2016 – 408948 widzów (średnia 2400 na mecz)

Tak jak z sezonu na sezon rośnie Betclic 1. Liga, jeśli chodzi o frekwencję na trybunach, tak też rośnie liczba obcokrajowców biegających po boiskach tej klasy rozgrywkowej. W poprzednim sezonie, na tym etapie rozgrywek mogliśmy zobaczyć 112 obcokrajowców, których znaczącą część stanowili oczywiście Hiszpanie i Ukraińcy. W obecnych rozgrywkach prym wiodą również te same nacje, ale przyrost stanowią np. Brazylijczycy i Austriacy, których co ciekawe liczba w porównaniu z poprzednią ligową kampanią podwoiła się. Znaczący wpływ na to miały dwa kluby – GKS Tychy i Kotwica Kołobrzeg, gdzie można było spotkać najwięcej przedstawicieli tych obu państw.

JESIEŃ 2024 – 115 obcokrajowców

JESIEŃ 2023 – 112 obcokrajowców

JESIEŃ 2022 – 83 obcokrajowców

JESIEŃ 2021 – 82 obcokrajowców

JESIEŃ 2020 – 70 obcokrajowców

JESIEŃ 2019 – 81 obcokrajowców

JESIEŃ 2018 – 52 obcokrajowców

Spośród wspomnianych Austriaków najbardziej wyróżniał się jednak ten, który reprezentuje barwy innego klubu niż dwa wymienione wyżej. Stefan Feiertag zdobył osiem bramek dla Łódzkiego Klubu Sportowego – trzeciego zespołu ligi pod względem udziału obcokrajowców na placu gry. Lepsze pod tym względem były tylko drużyny z Małopolski – Wisła Kraków i wyrównująca pewien strzelecki rekord (o którym za chwilę) Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Lider rozgrywek w znaczący sposób przyczynił się do tego, że tej jesieni, na boiskach Betclic 1. Ligi było nam dane przeżyć największą od pięciu lat ilość bramkowych doznań.

JESIEŃ 2024 – W 171 meczach zdobyto 464 gole (średnia 2,713 goli)

JESIEŃ 2023 – W 167 meczach zdobyto 423 gole (średnia 2,533 goli)

JESIEŃ 2022 – W 162 meczach zdobyto 451 goli (średnia 2,784 goli)

JESIEŃ 2021 – W 178 meczach zdobyto 442 gole (średnia 2,483 goli)

JESIEŃ 2020 – W 150 meczach zdobyto 357 goli (średnia 2,38 goli)

JESIEŃ 2019 – W 180 meczach zdobyto 479 goli (średnia 2,661 goli)

JESIEŃ 2018 – W 188 meczach zdobyto 456 goli (średnia 2,426 goli)

JESIEŃ 2017 – W 169 meczach zdobyto 422 gole (średnia 2,497 goli)

JESIEŃ 2016 – W 167 meczach zdobyto 416 goli (średnia 2,491 goli)

JESIEŃ 2015 – W 171 meczach zdobyto 457 goli (średnia 2,673 goli)

JESIEŃ 2014 – W 170 meczach zdobyto 424 gole (średnia 2,494 goli)

JESIEŃ 2013 – W 162 meczach zdobyto 383 gole (średnia 2,364 goli)

JESIEŃ 2012 – W 153 meczach zdobyto 395 goli (średnia 2,582 goli)

JESIEŃ 2011 – W 180 meczach zdobyto 450 goli, (średnia 2,5 goli)

Na mrożenie szampanów w Niecieczy pewnie przyjdzie jeszcze czas, ale faktem jest, że Słonie minionej jesieni okazały się – nie bójmy się tego napisać na głos – największą rewelacją ligi. Sposób i styl (poza pewnymi wyjątkami) w jaki przebiegli się po niektórych rywalach budzi szacunek. Na uznanie zasługują również bramkowe dokonania lidera rozgrywek, który po tym względem nie miał sobie równych nie tylko w obecnym sezonie. Należący do Zagłębia Lubin przez 16 długich lat strzelecki rekord (również przy takiej samej ilości spotkań) po pierwszej części sezonu w 2024 roku został wyrównany właśnie przez Termalice.

JESIEŃ 2024Bruk-Bet Termalica Nieciecza (42 gole)

JESIEŃ 2023 – Wisła Kraków (38 goli)

JESIEŃ 2022 – ŁKS, Chrobry Głogów, Stal Rzeszów (32 gole)

JESIEŃ 2021Miedź Legnica (36 goli)

JESIEŃ 2019 – GKS Tychy (40 goli)

JESIEŃ 2018 – Raków Częstochowa (36 goli)

JESIEŃ 2017 – Raków Częstochowa (34 gole)

JESIEŃ 2016 – Chojniczanka Chojnice (34 gole)

JESIEŃ 2015 – Zawisza Bydgoszcz i Dolcan Ząbki (37 goli)

JESIEŃ 2014 – Bruk-Bet Termalica Nieciecza (35 goli)

JESIEŃ 2013 – Arka Gdynia (31 goli)

JESIEŃ 2012 – Zawisza Bydgoszcz (33 gole)

JESIEŃ 2011 – Pogoń Szczecin (38 goli)

JESIEŃ 2010 – Podbeskidzie Bielsko-Biała (33 gole)

JESIEŃ 2009 – Łódzki KS (32 gole)

JESIEŃ 2008 – Zagłębie Lubin (42 gole)

Spadła i to znacząco ilość żółtych kartek pokazywana tej jesieni. Do tego stopnia, że raz pierwszy od czterech lat arbitrzy na zapleczu Ekstraklasy do kieszeni sięgali mniej niż 800 razy. Bezkonkurencyjna pod tym względem była Polonia Warszawa. Czarne Koszule w stosunku do poprzedniego sezonu (43 żółte kartki – trzecia najrzadziej napominana drużyna w lidze) znacząco podostrzyły swoją grę (58 żółtych kartek). Swojego nastawienia do gry i rywali nie zmieniła za to Stal Rzeszów, która podobnie jak w poprzednim roku, na tym etapie rozgrywek przewodzi w tej niezwykle szlachetnej klasyfikacji fair play.

JESIEŃ 2024 – 763 żółte kartki

JESIEŃ 2023 – 880 żółtych kartek

JESIEŃ 2022 – 833 żółte kartki

JESIEŃ 2021 – 801 żółtych kartek

JESIEŃ 2020 – 667 żółtych kartek 

JESIEŃ 2019 – 835 żółtych kartek 

JESIEŃ 2018 – 899 żółtych kartek

Mniejsza ilość pokazanych żółtych kartek znalazła również swoje, pewne przełożenie w polu karnym. Właśnie w tym obszarze boiska nieco rzadziej niż w sezonach ubiegłych dochodziło do spięć i cięć, co również można zauważyć przeglądając liczby dyktowanych rzutów karnych w ostatnich latach. Co ciekawe w obecnych rozgrywkach Betclic 1. Ligi jedyną drużyną, która nie ustawiała piłki na punkcie oddalonym od bramki o 11 metrów była Kotwica Kołobrzeg. W poprzednim sezonie o tej porze podobny urok spotkał innego beniaminka, jakim był Znicz Pruszków.

JESIEŃ 2024 – 51 karnych

JESIEŃ 2023 – 69 karnych

JESIEŃ 2022 – 70 karnych

JESIEŃ 2021 – 61 karnych

JESIEŃ 2020 – 54 karne

JESIEŃ 2019 – 79 karnych

JESIEŃ 2018 – 61 karnych

JESIEŃ 2017 –  66 karnych

JESIEŃ 2016 – 58 karnych

źródło: 90minut.pl

Hubert Mikusiński