Niezależnie od poziomu rozgrywkowego zawsze staramy się z optymizmem spoglądać w kierunku beniaminków. W nadchodzącym sezonie III ligi. gr. 4 za powiew świeżości i nowości odpowiedzialne będą zespoły, dla których ten poziom rozgrywkowy będzie powrotem lub całkowicie nowym doświadczeniem. Najwyższa więc pora poznać i powitać nowych beniaminków III ligi.
ŚWIDNICZANKA ŚWIDNIK (SEZON 2022/2023 – 71 punktów, 23 zwycięstwa, 2 remisy, 3 porażki, 106-16)
Wyjątkowe piłkarskie wydarzenie miało miejsce w Świdniku na początku maja. Po raz pierwszy w historii, lotnicze miasto było świadkiem piłkarskich derbów Świdnika pomiędzy Świdniczanką Świdnik i grającą 16 sezon z rzędu na czwartym szczeblu rozgrywkowym Avią Świdnik. Kilkanaście dni później, po tym półfinałowym spotkaniu w Pucharze Polski (wygrana Świdniczanki 2:1) na szczeblu LZPN, błąkająca się 10 lat temu po piłkarskich rozdrożach B klasy druga drużyna ze Świdnika osiąga swój cel. Świdniczanka na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu po zwycięstwie 1:0 nad Tomasovią Tomaszów Lubelski przywitała się z III ligą.
Wielki sukces postawionej na nogi przez Giuseppe Nigro i Grzegorza Żuchnika Świdniczanki ma swój wyjątkowy smak. 2016 rok awans do A klasy. 2018 rok kolejny awans do klasy okręgowej. Dwa lata później awans do IV ligi, w której od pewnego czasu zespół ze Świdnika uchodził za faworyta, ale na jego drodze zawsze ktoś stawał – najpierw Tomasovia, a rok później Lublinianka, która właśnie wróciła do IV ligi. W tym roku, na stadionie położonym w bliskim w sąsiedztwie bloków wreszcie się udało. III liga w najbliższym sezonie będzie świadkami DERBÓW ŚWIDNIKA!
COSMOS NOWOTANIEC (SEZON 2022/2023 – 85 punktów, 27 zwycięstw, 4 remisy, 3 porażki, 102-32)
Agbolossou, Zastavnyi, Rosylyakov, Demianenko, Diaz, Geci, Yavorskyi, Khomchenko, Kalemba. Polacy, Ukraińcy, Słowak i mierzący dwa metry niemiecki bramkarz wyciągnięty z piątej ligi francuskiej. Od Ekstraklasy do III ligi trudno znaleźć drugą tak ukraińsko-cudzoziemską drużynę jak Cosmos Nowotaniec. Klub z maleńkiej wsi w powiecie sanockim rok temu przebojem wdarł się do IV ligi, w której od razu zaczął rozpychać się na szczycie ligowej tabeli. Największa ilość zdobytych bramek i 2. miejsce po rundzie jesiennej nie zaspokoiły piłkarskich apetytów zespołu prowadzonego przez uczącego na co dzień w szkole Grzegorza Pastuszaka. Cosmos wiosną poszedł za ciosem. Wygrał najwięcej spotkań, strzelił najwięcej bramek i po sześciu latach ponownie zameldował się w III lidze, gdzie znowu, od początku rozgrywek będzie starał się napsuć sporo krwi faworytom.
WIŚLANIE JAŚKOWICE (SEZON 2022/2023 – 84 punkty, 27 zwycięstw, 3 remisy, 4 porażki, 90-26)
Trzy lata temu na drugim miejscu w IV lidze, którą rok później wygrali, ale przegrali baraże z Unią Tarnów. Przed rokiem musieli ustąpić Wieczystej Kraków, którą raz pokonali. Kilka miesięcy temu lider na półmetku rozgrywek z kolejną wielką szansą w JAKO IV lidze grupie małopolskiej, a dziś już beniaminek z planami na nowy sezon w III lidze. Wiślanie Jaśkowice po czterech latach rozłąki wkraczają ponownie na III-ligowy szlak bez zbędnych kompleksów i nie przestają marzyć. – Chcemy budować bazę III ligową, jak nie wyżej – planuje dyrektor Janusz Morawski dla którego ten klub stał się od lat drugim domem i dodaje – Grałem ja i dwaj bracia – Zbyszek i Marcin. Trzech synów Zbyszka, dwóch synów Marcina i mój syn. Łącznie – dziewięciu Morawskich
Historia Wiślan, która rozpoczęła się na dobre 13 lat temu (awans z A klasy do okręgówki) będzie trzecim podejściem do III ligowych rozgrywek w XXI wieku. Premierowy sezon można było uznać za udany – środek tabeli. Drugi dla beniaminka okazał się wyjątkowo bolesny – spadek w ostatniej akcji meczu z Motorem w Lublinie (porażka 3:4). Po sezonie, nadzieja na utrzymanie pojawiła się jeszcze po wycofaniu Soły Oświęcim, ale to będące wyżej w tabeli Podlasie miało pierwszeństwo, z którego ostatecznie skorzystało. Nienasyceni III ligą Wiślanie pod wodzą Łukasza Skrzyńskiego – byłego obrońcy m.in. Wisły Kraków czy Cracovii, pochodzącego ze Skawiny (miejsce rozgrywania spotkań) ponownie zasmakują rozgrywek, które w ostatnich latach miały dla nich słodko-gorzki smak.
STAR STARACHOWICE (SEZON 2022/2023 – 98 punktów, 32 zwycięstwa, 2 remisy, 0 porażek, 134-19)
Trudno znaleźć inne województwo w III lidze, które poniosłoby takie straty jak świętokrzyskie. Najpierw wycofanie się z rozgrywek Łagowa, później odraczana przez wiele lat degradacja Wisły Sandomierz, a na końcu spadek w dramatycznych okolicznościach rezerw Korony Kielce. W przyszłym sezonie do III ligi i bliskich znajomych z Połańca i Ostrowca Świętokrzyskiego dołączy drużyna, która upragniony awans świętowała poruszając się po stadionie samochodem ciężarowym. Star Starachowice jechał w wyznaczonym kierunku od dwóch lat. Po ustąpieniu miejsca w poprzednim sezonie drugiej drużynie Korony w zakończonych rozgrywkach już nikt ich nie zatrzymał. Od Ekstraklasy do IV ligi nie było drużyny, która od początku do końca nie poniosła w lidze żadnej porażki. Star tego dokonał pieczętując awans na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu w świętokrzyskiej HUMMEL IV lidze.
Hubert Mikusiński